Franciszek wie doskonale, że Jezus nie umarł na krzyżu, lecz wie też, że bez wcześniejszego przygotowania nie można wiernych o tym poinformować

 

 

Franciszek wie doskonale, że Jezus nie umarł na krzyżu, lecz wie też, że bez  wcześniejszego przygotowania  nie można wiernych o tym poinformować, nie można im po prostu tego krzyża zabrać, gdyż mogliby tego nie wytrzymać. Musi zatem działać ostrożnie. Dobrym wzorem do naśladowania jest Marcin Luter.

„Gdyby Luter był się pokusił o zmianę zewnętrznego porządku rzeczy, i pierwsze nauki reformacyjne wypowiedziawszy od razu brał się do usunięcia n.p. ślubów zakonnych, mszy i innych obrządków, ogromny niechybnie byłby znalazł opór. Do wielkich przemian musi się człowiek zwolna przyzwyczaić. Luter nie był porywczym i ślepym nowatorem, jakim go w nowszych czasach niejednokrotnie okrzyczano; a ponieważ istniejących obrządków nie naruszał, przyjmował lud naukę jego bez dalszego namysłu. Co więcej, dziwowano się nad zawziętością i zabiegami, czynionymi przeciw człowiekowi, który ludowi ani mszy ani różańca ani spowiedzi nie odbierał, i odnoszono nienawiść tę do błahej potwarzy nikczemnych zazdrośników lub krzyczącej niesprawiedliwości potężnych wrogów. Tymczasem prawdy przez Lutra wypowiedziane oddziaływały powoli na umysły ludu, odnawiały serca i podkopywały fundamenta zestarzałej budowli, która tym sposobem i bez dalszego przyczynienia się ręki ludzkiej sama upaść musiała. Myśli nie działają prędkością błyskawicy; robota ich odbywa się powoli, jak działanie wody, która wsięknąwszy w szczeliny skały powoli ją rozsadza i od brzegu odrywa. Naraz potem ona tajemna robota staje się widoczna, i jeden dzień objawia, co krocie lat a może i wieków zdziałało.”

Wystarczy w powyższym tekście zamiast Luter wpisać Franciszek, żeby zrozumieć sposób działania papieża (obecnie ta technika nosi nazwę „gotowanie żaby”)

„Nie wiemy dziś, jaką formę miał krzyż, na którym zawieszono Chrystusa: czy tradycyjną, czy formę litery Tau (T), czy był rozszczepiony, czy wreszcie był tylko słupem” ( prof. T. Chrzanowski, KUL)

 

„Historia egzekucji Chrystusa oparta jest bardziej na tradycji oraz sztuce chrześcijańskiej aniżeli na antycznych tekstach – mówi teolog Gunnar Samuelsson z uniwersytetu w Göteborgu. Jego zdaniem, biblijna historia śmierci Jezusa została mylnie zinterpretowana, ponieważ w rzeczywistości Biblia nie zawiera żadnych faktycznych odniesień do krucyfikacji. Przyglądając się tekstowi Biblii, czytamy, że Jezus niósł w kierunku góry Kalwarii tzw. "stauros", który mimo, że powszechnie tłumaczony jako "krzyż", w rzeczywistości może oznaczać po prostu "belkę" lub "kłodę".
Samuelsson w swoim 400-stronicowej pracy wyłożył swoją rewolucyjną tezę na temat śmierci Chrystusa. Po analizie setek antycznych tekstów doszedł on do wniosku, że tak naprawdę opisy krzyżowania więźniów są właściwie nieobecne w literaturze antyku. Greckie, łacińskie czy hebrajskie teksty opisują całe spektrum kar dla więźniów, ale nigdzie nie wspomniano o ukrzyżowaniu.”

https://www.wprost.pl/199773/Jezus-nieumarl-nakrzyzu

 

Tymczasem w Sztokholmie:

Ostatnio ze Szwecji przyszła wiadomość, że biskupka Eva Brunne zamierza usunąć z luterańskiego kościoła portowego w Sztokholmie wszystkie symbole chrześcijańskie, w tym także krzyże, by nie urażać uczuć religijnych wyznawców odmiennych religii, a przede wszystkim islamu

Eva Brunne zapewnia, że jest zdecydowaną obrończynią wiary i głosicielką Chrystusa. Czy jednak chrześcijaństwo bez krzyża ma jakiekolwiek sens?

http://wpolityce.pl/kosciol/271473-biskupka-lesbijka-chce-usunac-krzyze-z-kosciola-by-nie-obrazac-uczuc-religijnych-muzulmanow

 

A może biskup Brunne przypomniała sobie Dekalog, a konkretnie drugie przykazanie?

Nie będziesz czynił żadnego obrazu i żadnego wyobrażenia ani tego, co na niebie, ani tego, co na ziemi, ani tego, co w wodzie, ani tego, co pod ziemią. (5) Nie będziesz się im kłaniał ani nie będziesz im służył, gdyż Ja, Jahwe, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym i za występki ojców zsyłam kary na ich dzieci, aż do trzeciego i czwartego pokolenia tak będzie z tymi, którzy Mnie nienawidzą;” (Wj 20:4-5 BWP)

 

A tymczasem w Malmo, 31 października 2016 roku.

 

 

 

Czy ta scenografia coś przypomina?

 

 

 

Czy widać jakieś podobieństwa między powyższymi zdjęciami?

Czy prawie identyczna scenografia i brak krzyża na uroczystości z udziałem papieża, to przypadek?

Czy ktoś odważy się skrytykować papieża?

 

H. Merle d`Aubigny „Historia Reformacji”, Gunnar Samuelsson "Crucifixion in Antiquity" Opoka.pl

 

 

Zdjęcia: You Tube, .jackolanternlouisville.com

Dziękuję blogerowi Ben Nechar za pomoc w napisaniu notki